Szczypta bełkotu

Czyli wszystkiego po trochu! 
Witam i pozdrawiam!
W tym oto poście, otrzymacie zastrzyk informacji o tym, co się dzieje za kulisami bloga...

Kate ZNÓW ma problem - tym razem techniczny - i jak sama wytłumaczyła w komentarzu pod poprzednim postem, to nie jest zwykła depresja jej laptopa.
Sam ZNÓW musi sama ogarnąć tą stronkę. Kto ze mną wytrzyma, niech otworzy szampana, bo muszę odreagować.

Teraz napiszę coś, aby trochę podjudzić Kate (ma internet na telefonie i zapewne będzie mnie kontrolować i szantażować na skype, poczcie oraz w anonimowych komentarzach).
Po dwu tygodniowym wyjeździe, podczas którego korzystałam od czasu do czasu z telefonu... jak ja dopadłam laptopa i go odpaliłam, to do teraz pieszczę klawiaturę... cóż za ulga... ah... nie znoszę pisać na telefonie. Koniec tych wyżaleń.

Jestem w trakcie rysowania kolejnego "SSO na kartce"! Jej!
Prosiłabym pewną osobę (tą, która widziała niezamazane zdjęcie) o nie spolierowanie ani nie ujawnianie cóż tam jest.
Mniejsza z tym, że od dwóch dni ołówka do niego ani razu nie przyłożyłam... ekchem.

Co pojawi się w najbliższych postach na blogu?
  1. Wpierw wykonam wyzwanie od Abbie Appleriver ("Trudne początki" - jak ktoś chce, to mogę go nominować, po prostu napiszcie w komentarzu). 
  2. Może ten nieszczęsny rysunek...? 
  3. Coś jeszcze miałam napisać, ale mi umknęło... (chyba mi chodziło o #ThisIsJorvik...) 
  4. Możliwe, że chciałam napisać coś o progresie... 
  5. Kiedyś w końcu muszę dokończyć "teorię" o kręgu kamieni na środku Półwyspu Południowego Kopyta.
  6. Post, który od dawna siedzi w kopiach roboczych - w sumie, to nie wiem kiedy go dokończę...

Ciekawostka dla wytrwałych - wraz z nieopublikowanymi postami (wersje robocze), na blogu jest już sto wpisów! Stówa!  


Teraz mam przed oczyma 100 faktów o K. G. (tak, taki ktoś z YT, Shygarden ostatnio strasznie nadużywała jego nazwiska, więc... no... inicjały muszą Wam wystarczyć)
Przyjemnie mi się to pisało... Papatki!

PS. Zanim zapomnę! ELISO SHORTLAND - dręczysz mnie w snach, bo gdy nadgorliwie trenowałam konia, to dopiero przed wylogowaniem się z gry, otworzyłam chat, a tam BUM! Było to chyba w połowie lipca... a może w czerwcu? Ale na pewno w okolicach Jarlaheim.
Hejka.
 Przepraszam! Wyrażam skruchę!

4 komentarze:

  1. Nareszcie post :D
    Mi za to nie idzie z obiecanym rysunkiem...

    Aria C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż ty jedna... ;v
      ;-; Dasz radę, wierzę w ciebie!

      ~Samantha Eveningstone

      Usuń
  2. Fajnie, że w końcu są posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że ty zawsze komentujesz. *o*
      :3
      ~Samantha Eveningstone

      Usuń

Proszę kulturalnie wyrażać swoja opinię, nie tolerujemy wulgaryzmów i spamu. Na komentarze tego typu nawet nie silimy się odpisywać, tylko od razu je usuwamy. Jeśli masz negatywne zdanie o naszym blogu, to proszę, uzasadnij swoją wypowiedź, postaramy się zmienić na lepsze, jeśli to tylko będzie w naszej mocy.

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.