*puk puk* Można?
Witajcie. Tak, to ja Kate, no i także Samantha. Wybaczcie tą długą, niewyjaśnioną przez nas nieobecność. No bo co jak co, ale minęło 18 dni od ostatniego posta. Choroba, nadrabianie zaległości, w przypadku Sam natłok sprawdzianów i czytanie lektury zrobiło swoje. No cóż, takie tam usprawiedliwianie, które i tak niczego nie zmieni, ale, ale! Żyjemy i mamy się dobrze, no i powoli będziemy powracać. Zacznijmy od podsumowania tego co działo się na SSO przez ostatni czas.
[17.02.2016]
1. Przede wszystkim pojawiły się nowe zadania z kontynuacją walki z G.E.D. . . ale na to może będzie oddzielny wpis ze spoilerami.2. Pojawiło się coroczne poszukiwanie walentynkowych listów. Fajnie się bawiłam robiąc ciągle screeny stając w tych kupkach listów.
Te latające karteczki tak mnie hipnotyzują... |
~ ~ ~
[24.02.2016]
1. Tydzień Mody w JCP... Ci, co nie zrobili zadań w zeszłym roku mają okazję w tym. A Ci co je zrobili...? No cóż nic...(łączmy się w bólu) i tu trochę się zawiodłam miałam nadzieję że SSO przygotowało jakąś kontynuację z zeszłego roku... Ale co tam, poszłam sobie na pokaz, a tam ludzie chodzili sobie wewnątrz wybiegu, niektóre modelki były bez ubrań, ale co tam, aktualizacja była.A no zapomniałabym o naszym Raptorku, który nam przyśpiewywał podczas każdego pokazu.
2. Targ koni nieopodal Stiva, a historia znowu zatoczyła koła. Dostarczenie koperty, załatwienie jedzenie dla konia, lament właściciela targu i łapanie uciekinierów. Ale co tam, targ był.
3. Pisałam to już, ale co tam: jak co tydzień w JCP zagościły nowe rzeczy.
No i Star Stable Show powraca. Moim zdaniem fajna sprawa. No i kolejna rasa pojawi się w odświeżonej wersji, tym razem koń pełnej krwi angielskiej.
A wierzby i inne egzotyczne roślinki z Eponki mimo iż zima już pare tygodni temu(3.02.2016) opuściła Jorvik, nadal są pokryte zimowym puchem.
Nie powinnam tego pisać... ale co tam:
Przeklęte SSO