Powracam trzy dni później, gdyż stwierdziłam, że potrzebuję większej przerwy - ot co, taka zachcianka.
Poświęciłam ten czas na "podładowanie swojego oka estetycznego"(ta... mam jeszcze takie coś).
Co tu dużo gadać? Powracam z Kate!
Abyście nie byli poszkodowani, to zrobiłam takiego edita - zabrałam screen nocnego nieba z SSO(robiłam go zimą... xd), głowę moją i Kate, ponakładałam kilka warstw efektów, pobawiłam się i wyszło takie coś:
Miałam jeszcze coś napisać... już wiem! Gadałam troszkę z Kate i prawdopodobnie będzie kolejna zmiana wyglądu bloga, ale to jak na razie sama teoria. Do tego mam osobiste przemyślenia na temat samego bloga, a konkretnie o celu, do jakiego był pierwotnie przeznaczony... chyba zaproszę ją na herbatkę, bo trochę do obgadania jest.
O nowym terenie, to już chyba wszyscy wiedzą. Osobiście mam parę... w sumie jedną(ah ta matematyka) teorię co do Południowego Kopyta. Muszę jeszcze przedyskutować to z wielmożną panią, która właśnie wróciła.
To byłoby na tyle. Papaptki. :3
I dobrze. Brakowało mi Waszych postów ♡
OdpowiedzUsuńChyba tylko Tobie... ekchem... xd
Usuń~Samantha Eveningstone
Mi też xD
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten edit.
Fajnie by mi pasował na stronę tytułową bloga ale to oczywiście moje zdanie :D
Pozdrawiam
~Elise Shortland~